Doszło do kolizji, a może wypadku? Być może poza autem ucierpiałeś także Ty. Dowiedz się, co powinieneś zrobić, aby otrzymać odszkodowanie z OC sprawcy.
Co należy zrobić tuż po zdarzeniu?
Załóżmy, że miałeś stłuczkę. Nic poważnego. Wina jest ewidentna i sprawca nie ma problemu z przyznaniem się do niej. Możesz to być Ty albo drugi uczestnik kolizji. Skoro wszyscy są zgodni, wystarczy, że spiszecie wspólne oświadczenie, w którym:
- opiszecie szczegółowo zdarzenie (warto także dodać rysunek drogi i zachowanie pojazdów na niej, jeśli ułatwi to Wam przedstawienie sytuacji),
- wskażecie uczestników, sprawcę i poszkodowanego, a także świadków.
Ważne, by oświadczenie zostało podpisane przez obie strony. Pamiętaj o zrobieniu zdjęć – to będzie dowód dla ubezpieczyciela.
Co jednak, gdy żadne z Was nie przyznaje się do winy? Na pewno pomocna byłaby osoba trzecia albo monitoring. Wezwij więc policję, ona pomoże ustalić sprawcę stłuczki.
Jeśli jednak zdarzenie okazało się bardziej poważne i mowa jest o wypadku, sytuacja nieco się komplikuje. Raz, że są ranni, dwa, że być może nie da się wcale ruszyć samochodu. Oczywiście trzeba niezwłocznie wezwać policję, a także pogotowie. Czy wiesz, że na koszt sprawcy masz prawo skorzystać z pomocy drogowej?
Funkcjonariusze zabezpieczą ślady i sporządzą niezbędną dokumentację. Na jej podstawie ubezpieczyciel oszacuje szkodę, aby móc wypłacić odszkodowanie.
Kroki, które musisz podjąć już po powrocie do domu
Zgodnie z kodeksem cywilnym masz 3 lata na zgłoszenie szkody, ale najlepiej zrób to od razu po powrocie do domu. Zwykle na stronach WWW ubezpieczycieli znajdują się specjalne formularze do wypełnienia, ale możesz to także zrobić telefonicznie. W kolejnym kroku zapewne będą od Ciebie wymagać zgłoszenia na piśmie. Pamiętaj o dołączeniu wszystkich dowodów – oświadczenia, zdjęć, dokumentów od policji itd.
Rada: Jeśli nie wiesz, gdzie ubezpieczony jest sprawca, wystarczy, że znasz numer rejestracyjny jego pojazdu. Na stronie WWW Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego wpisz go, a bez trudu odnajdziesz towarzystwo ubezpieczeniowe.
Znacznie trudniej od szkody samochodu wycenić stan własnego zdrowia. Ale jeśli w wyniku wypadku zostałeś ranny, masz prawo ubiegać się o pieniądze od ubezpieczyciela sprawcy.
Zbieraj więc wszystkie rachunki związane z leczeniem, przyda się również opinia lekarza oraz funkcjonariusza policji wezwanego na miejsce wypadku. Dokładnie oszacuj poniesione straty na podstawie tego, jak pogorszył się nie tylko stan Twojego zdrowia, ale i sytuacja materialna. Być może ucierpiałeś tak mocno, że przestałeś pracować. Ubezpieczyciel wyceni, ile wynosi odsetek uszczerbku na zdrowiu. Ma na to 30 dni od momentu zgłoszenia, w przypadku bardziej skomplikowanych spraw czas ten jednak może się wydłużyć do 3 miesięcy.
Z OC sprawcy masz szansę dostać pieniądze pokrywające nie tylko koszty leczenia, ale i zadośćuczynienie za cierpienia fizyczne i psychiczne, zwrot zarobków, które utraciłeś z powodu nieobecności w pracy, czy rentę.
Pamiętaj, że gdyby kwota zaproponowana przez ubezpieczyciela nie odpowiadała szkodom, które poniosłeś, masz prawo się odwoływać. Jeśli negocjacje nie przyniosą oczekiwanego rezultatu, skontaktuj się z prawnikiem specjalizującym się w ubezpieczeniach.
Udostępnij artykuł